Można dużo mówić o sztuce magicznego pisania medyków. Ci, którzy ją posiedli wypisują recepty jakie mogą być odczytane wyłącznie przez posiadających odpowiednią umiejętność farmaceutów.
Dzis spotkałem jednak medyka, który promuje prostsze pismo. Po zachwycie jaki głośno wyraziłem widząc swój opis choroby jaki tymi zdolnymi łapami sporządził - poprosiłem go o autograf. Powiedział, że napisze mi też dedykację. Co za Artysta!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz